Wrzucam kilka zdjęć z mojego miasteczka , a konkretnie to z parku z nowymi alejkami

Nie będę jeździć nocą, myślałam , że jestem odważna ale jednak nie, noc taka czarna bezksiężycowa , po prostu się boję

zimno już , o 12 w południe 0 stopni i jeszcze do tego mgła co potęgowało zimnicę

Dzisiaj wybrałam się do siostry ale jej nie zastałam to w powrotnej drodze zrobiłam kilka zdjęć
ścieżka przez las tzw. wiśniowa
Po drodze mam rezerwat przyrody jeziora Siegniewskie a w nim ten właśnie dąb ponad 5 m w obwodzie, ma tabliczkę pomnik przyrody
jeziorko Siegniewskie
nieczynny most kolejowy w Siekierkach

Powrót nad rzeczką Słubia, która ma źródło przed Moryniem , płynie przez jezioro Morzycko i dalej do Odry
ślady grasowania bobrów
to już tegoroczna robota
grzybek nad "wodospadem" na rzece Słubii, do domku już tylko 6km, nawet nie bardzo zimno, w sumie to przyjemna wycieczka

słoneczko świeciło, ale wiaterek mroźny zaciągał, wracałam przed wieczorkiem czuć , że mrozik nadchodzi

ale mgłaaaaaa, istne mleko, ale dość ciepło 5 stopni

W lesie tez byłam , ale grzybów już nie znalazłam, a miałam na nie chętkę..........

Tu zaczynam objazd jeziorka Morzycko
a to moje dzisiejsze zbiory, jajecznica z nimi pycha
spotkane po drodze
wiatraki z bliska robią wrażenie, jeszcze prądu nie produkują
piękne kościólki mijam po drodze
mój rowerek sie zmęczył
w mojej kuchni też kwitną kwiatki