STC Stargard zorganizowało objazd jeziora na zakończenie sezonu rowerowego.
Jak zwykle wszystkie objazdy są super , pogoda dopisała . Po objechaniu trasy był poczęstunek w restauracji Weranda nad Miedwiem . Serwowano kiełbaski i kaszankę z grilla , były pyszne ogóreczki , kawa, herbata, soki, pepsi, a na deser przepyszne jabłuszka- tam zawsze warto pojechać

Wybrałam się do Stargardu, jechało się cudnie troszkę z wiaterkiem, po drodze zdjęłam bluzę i do końca jechałam "na krótko", było cieplutko.
Trekingiem tą trasę jechałam 4 godz, kolarzówką jestem zachwycona

Coraz lepiej mi się jeździ kolarzówką, nawet po mieście pojeździłam.
A wnusio grał turniej piłkarski na "orliku"

uczę się jeździć



na tym oto rowerku

Iława to bardzo ładne i zadbane miasto.
Dworzec kolejowy pięknie odrestaurowany



piękne witraże w oknach





no i ta ciuchcia wspomnienie lat dziecinnych i młodzieżowych
Taką ciuchcią jeździłam do szkoły





a to Wisła w Toruniu widziana z pociągu .
Na środku Wisły jakieś "piaszczyste plaże" są



lubię wyjeżdżać z rowerkiem

Było zimnoooooooooooo, było wietrznieeeeeeeeeeee ale warto było , widoczki cudne jak nie jeziorko to jakaś rzeczka albo kanał, albo długi odcinek lasem , a ja niemal cały dystans samotnie .
Wiele osób skróciło dystans do 1 okrążenia ale nie ja , jak zadeklarowałam mega tak i pojechałam chociaż pod koniec 2- go kółka było już bardzo zimno.




Dostałam statuetkę za 1-sze miejsce w Jezioraku tour 2012
1-sze miejsce w Pucharze Polski na 2012 rok
oczywiście w swojej kategorii



na trasie

ciepło , lekki wiaterek, sama przyjemność , jak ja to lubię............

W niedzielę po obfitym obiadku obowiązkowo przejechać się trzeba.
Dzisiaj zabrałam aparat aby sfotografować wrzosy ale niestety już prawie przekwitły i nie jest tak fioletowo tylko raczej brązowo ale tez pięknie.

Po drodze most w Siekierkach no i jeszcze cmentarz















strach po nim chodzić





pięknie jest