Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2013
Dystans całkowity: | 1230.62 km (w terenie 63.00 km; 5.12%) |
Czas w ruchu: | 46:33 |
Średnia prędkość: | 23.58 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 87.90 km i 5h 10m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 29 września 2013
na grzyby
- DST 26.00km
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 września 2013
i jeszcze po grzyby
- DST 20.00km
- Teren 16.00km
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 września 2013
po grzyby
- DST 30.00km
- Teren 25.00km
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2013
Zakończenie sezonu w Iławie
Było cudnie: pogoda jesienna, było ciepło ale nie za gorąco , było wietrznie ale "łba" nie urywało, czyli w sam raz jak na wyścig rowerowy.
Organizacja na najwyższym poziomie : trasa oznaczona znakomicie , no i oczywiście Panowie kierujący ruchem, czułam się bardzo bezpiecznie.
Obsługa na bufetach przemiła i błyskawicznie podająca napoje.
Impreza integracyjna extra, czyli wszystko na 5 +
Ogromne brawa i dzięki dla Organizatorów.
Trasa wielce urokliwa ( do Miłomłyna jechałam samotnie więc miałam czas się rozejrzeć )
To nic, że asfalt trochę nierówny (zrobił mi się pęcherz na palcu od ściskania manetki), jest o czym mówić hi hi hi....
Spotkania ze znajomymi bezcenne, powtórzę tu stwierdzenie, że brać kolarska to jedna wielka rodzina.
A teraz się troszkę pochwalę :
Jechałam dystans giga , wynik 225 km czas 8 godz20 min, był to najlepszy mój start w supermaratonach a to dlatego , że nie jechałam sama i dałam rade utrzymać koła Grzesiowi i jechał jeszcze z nam Andrzej, dzięki Koledzy !!!!!!! Jestem z siebie dumna.
Zakończenie , to miła impreza . W roli hostess piękne dziewczyny Czesia i Marzenka dodawały uroku całej imprezie.
Na koniec gratulacje, uściski , pożegnania ....
Do zobaczenia w przyszłym sezonie rowerowym
Pozdrawiam Teresa
moje trofea z Iławy
Hostessy nad Małym Jeziorakiem
Organizacja na najwyższym poziomie : trasa oznaczona znakomicie , no i oczywiście Panowie kierujący ruchem, czułam się bardzo bezpiecznie.
Obsługa na bufetach przemiła i błyskawicznie podająca napoje.
Impreza integracyjna extra, czyli wszystko na 5 +
Ogromne brawa i dzięki dla Organizatorów.
Trasa wielce urokliwa ( do Miłomłyna jechałam samotnie więc miałam czas się rozejrzeć )
To nic, że asfalt trochę nierówny (zrobił mi się pęcherz na palcu od ściskania manetki), jest o czym mówić hi hi hi....
Spotkania ze znajomymi bezcenne, powtórzę tu stwierdzenie, że brać kolarska to jedna wielka rodzina.
A teraz się troszkę pochwalę :
Jechałam dystans giga , wynik 225 km czas 8 godz20 min, był to najlepszy mój start w supermaratonach a to dlatego , że nie jechałam sama i dałam rade utrzymać koła Grzesiowi i jechał jeszcze z nam Andrzej, dzięki Koledzy !!!!!!! Jestem z siebie dumna.
Zakończenie , to miła impreza . W roli hostess piękne dziewczyny Czesia i Marzenka dodawały uroku całej imprezie.
Na koniec gratulacje, uściski , pożegnania ....
Do zobaczenia w przyszłym sezonie rowerowym
Pozdrawiam Teresa
moje trofea z Iławy
Hostessy nad Małym Jeziorakiem
- DST 225.00km
- Czas 08:20
- VAVG 27.00km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 września 2013
na grzyby
grzybów mało , to nic i tak było przyjemnie po lesie pojeździć
- DST 28.07km
- Teren 22.00km
- Czas 01:47
- VAVG 15.74km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 września 2013
Maraton wzdłuż Zalewu Szczecińskiego
czyli : Świnoujście- Stepnica i z powrotem i tak 3 kółeczka
Pogoda idealna na rowerek, ciepło ale nie za gorąco , wiaterek wiał ale nie za mocny, no i przyjechałam na metę prawie za dnia , lampkę włączyłam dopiero na 10 km przed metą.
Organizacja na najwyższym poziomie.
Moja pierwsza 3- setka, bałam się jej ale poszło elegancko.
1-sze kółko w towarzystwie, następne 2 już samotnie, było świetnie , jestem z siebie dumna, że się odważyłam na taki dystans
Pogoda idealna na rowerek, ciepło ale nie za gorąco , wiaterek wiał ale nie za mocny, no i przyjechałam na metę prawie za dnia , lampkę włączyłam dopiero na 10 km przed metą.
Organizacja na najwyższym poziomie.
Moja pierwsza 3- setka, bałam się jej ale poszło elegancko.
1-sze kółko w towarzystwie, następne 2 już samotnie, było świetnie , jestem z siebie dumna, że się odważyłam na taki dystans
- DST 324.00km
- Czas 13:15
- VAVG 24.45km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 września 2013
dojazdowe i po Świnoujściu
fajne ścieżki rowerowe tam mają :)
- DST 32.00km
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 września 2013
po mieście
Po Szczecinie trochę i potem do Zdunowa
- DST 25.00km
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 września 2013
leniwa niedziela
rekreacyjnie z wnuczętami po lesie , na place zabaw, na orlik itp...
- DST 62.54km
- Czas 04:02
- VAVG 15.51km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 września 2013
traska Nadodrzańska
- DST 63.00km
- Czas 02:37
- VAVG 24.08km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze