Środa, 16 lipca 2014
jazda z wysoką kadencją
wszystkie podjazdy na lekkich przełożeniach a zmęczyłam się bardziej niż normalnie
- DST 50.00km
- Czas 02:00
- VAVG 25.00km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 lipca 2014
po zakupy
- DST 87.83km
- Czas 03:26
- VAVG 25.58km/h
- Sprzęt "Nowy" 2014
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 lipca 2014
giantem od grubej
- DST 57.55km
- Czas 02:23
- VAVG 24.15km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 lipca 2014
trening
- DST 81.57km
- Czas 03:24
- VAVG 23.99km/h
- Sprzęt "Nowy" 2014
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 lipca 2014
trening
- DST 57.55km
- Czas 02:18
- VAVG 25.02km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 lipca 2014
treninguncio - sralaluńcio
- DST 59.06km
- Czas 02:20
- VAVG 25.31km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 lipca 2014
trening na podjazdach
- DST 50.00km
- Czas 02:10
- VAVG 23.08km/h
- Sprzęt "Nowy" 2014
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 lipca 2014
maltretowanie podjazdów
- DST 46.45km
- Czas 01:55
- VAVG 24.23km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 lipca 2014
nad Odre giantem
- DST 65.00km
- Czas 02:30
- VAVG 26.00km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 lipca 2014
maraton w Świdwinie
Trasę i wynik podałam z mojego licznika, jest w nim dojazd z pociągu i do pociągu , no i jeszcze pomyłka w trasie.
wynik z maratonu to: 225 km -9 godz 57 min
Był to mój najtrudniejszy maraton, a to z powodu wiatru w twarz , upału no i niby płasko ale przewyższenie 1600 m, a tak w ogóle to "cienizna" jestem albo to nie był mój dzień (tłumaczę to głównie sobie).
Mimo wszystko maraton bardzo udany , organizatorzy spisali się na medal.
Po maratonie mówiłam sobie mam dość , więcej nigdzie nie jadę , już mi chyba przeszło.
wynik z maratonu to: 225 km -9 godz 57 min
Był to mój najtrudniejszy maraton, a to z powodu wiatru w twarz , upału no i niby płasko ale przewyższenie 1600 m, a tak w ogóle to "cienizna" jestem albo to nie był mój dzień (tłumaczę to głównie sobie).
Mimo wszystko maraton bardzo udany , organizatorzy spisali się na medal.
Po maratonie mówiłam sobie mam dość , więcej nigdzie nie jadę , już mi chyba przeszło.
- DST 245.21km
- Czas 10:14
- VAVG 23.96km/h
- Sprzęt "Nowy" 2014
- Aktywność Jazda na rowerze