Sobota, 1 marca 2014
gleba.....
do Szczecina a z powrotem miała być nocna jazda ale sie wywaliłam i boli mnie ręka i noga tak po przekątnej , musiałam wrócić pociągiem a szkoda wieczorem jest tak fajnie , spokojnie, aut prawie wcale
- DST 100.16km
- Czas 04:53
- VAVG 20.51km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Buu... nie dobrze... szybko się kuruj, a nocą jeździć nie lubię, bo dziur nie widać :(
akacja68 - 18:48 niedziela, 2 marca 2014 | linkuj
A i tak podziwiam bo choć jeżdżę nocą to ślepa jestem :).Pozdrawiam
jagoda79 - 14:56 niedziela, 2 marca 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!