Wtorek, 17 stycznia 2012
śniegu ni ma ale za to błoto niesamowite
Wpakowałam sie na nieznana mi drogę leśną, utytłałam sie w błocie po same uszy, większość drogi rowerek prowadziłam
- DST 58.55km
- Teren 28.00km
- Czas 03:29
- VAVG 16.81km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie da się ukryć, że na polnych i leśnych duktach można się teraz nieźle utytłać. Wczoraj zdecydowałam się na dojazd do pracy okrężna drogą i też trochę błota było.
akacja68 - 19:18 środa, 18 stycznia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!