Niedziela, 25 marca 2012
ze szczecina
Powrót od wnusia. Pogoda cudowna, część drogi przez niemcy, gdzieś tak 60km , po drodze spotkałam 2 panów z RS z nimi dojechałam do granicy od razu było raźniej, a potem jeszcze jednego, jaki ten świat mały
to ja
kotek mojego wnusia
Ewa w dolinie milości (posladki)
Adam (pośladki)
to ja
kotek mojego wnusia
Ewa w dolinie milości (posladki)
Adam (pośladki)
- DST 125.07km
- Teren 18.00km
- Czas 06:31
- VAVG 19.19km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Hm, no kurcze, chciałbym mieć taką babcię, która pomyka 125 km. Pozdrawiam.
Robert - 10:17 środa, 28 marca 2012 | linkuj
Tresko cóż za dystans w tak krótkim czasie (sam się będę musiał wybrać gdzieś nad Odrę i chyba będzie to Schwedt)
srk23 - 13:42 niedziela, 25 marca 2012 | linkuj
mam w domu 3 koty, ale żaden nie ma tak pięknych oczu ;/
RamzyY - 10:16 niedziela, 25 marca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!