Środa, 23 maja 2012
ale wiało..............
wiało to mało powiedziane........po prostu 3,14ździło , a ja do Szczecina cały czas pod wiatr umęczyłam się jak diabli, ale jak zaplanowałam to już nie chciałam zmieniać. Pojechałam odstawić "wnusiowy" do wnusia na niedzielne święto cykliczne.
Spiekłam się okrutnie , mimo kremu 30-tki, jakby mało tego było to jeszcze kapcia złapałam ale szybko się z nim Pan Niemiec uporał ( za bardzo sobie nie pogadaliśmy), łyżki do opon wcale nie były potrzebne, no i po co ja je wożę ????
Spiekłam się okrutnie , mimo kremu 30-tki, jakby mało tego było to jeszcze kapcia złapałam ale szybko się z nim Pan Niemiec uporał ( za bardzo sobie nie pogadaliśmy), łyżki do opon wcale nie były potrzebne, no i po co ja je wożę ????
- DST 87.00km
- Teren 15.00km
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dziś też nieźle wieja od rana, ciekawa jestem, jak będzie z pogodą w Kościerzynie. Niby zapowiadają mały wiatr :/
rowerzystka - 10:05 czwartek, 24 maja 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!