Czwartek, 4 października 2012
jesiennie i to bardzo......
Wiałoooooooo...... , padałoooooooo...... a ja zasuwam na rowerku, ci co widzieli to sie w głowę pukali , a ja, jak postanowiłam tak zrobiłam, no i dobrze bo dzisiaj było tylko gorzej, czyżby już nie było ciepełka ???
- DST 103.47km
- Czas 03:55
- VAVG 26.42km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No toś się wybrała, wcale się nie dziwię, że pukali się w głowę:)
akacja68 - 11:45 sobota, 6 października 2012 | linkuj
I słuch po Teresce zaginął, gdy oddaliła się na swej szosie w siną daaaaal........ ;)
rowerzystka - 20:47 piątek, 5 października 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!