Niedziela, 25 listopada 2012
Do Doliny Niwki
Wycieczkę na forum RS zapodał Yogi, a że to moje tereny , więc decyzję na tak podjęłam natychmiast, no i ta Dolina Niwki? , do której w końcu nie dotarliśmy.
Wycieczka jak dla mnie ekstremalna : deszcz, błoto , piach ale , że jechałam z 8-ma Panami to było super , sama w życiu po takim terenie bym nie jeździła a utytłałam się i rower też jak nie boskie stworzenie.
wyrzutnia rakiet pod Siekierkami (znaczy jej ruiny z czasów wojny)
tutaj Panowie sprawdzają mapę , gdzieś tak w Piasku , własnie zaczęło padać, już miałam rezygnować z dalszej wycieczki ale dałam rade do końca
Wycieczka jak dla mnie ekstremalna : deszcz, błoto , piach ale , że jechałam z 8-ma Panami to było super , sama w życiu po takim terenie bym nie jeździła a utytłałam się i rower też jak nie boskie stworzenie.
wyrzutnia rakiet pod Siekierkami (znaczy jej ruiny z czasów wojny)
tutaj Panowie sprawdzają mapę , gdzieś tak w Piasku , własnie zaczęło padać, już miałam rezygnować z dalszej wycieczki ale dałam rade do końca
- DST 77.49km
- Teren 40.00km
- Czas 04:13
- VAVG 18.38km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Fantastyczne ruiny, urzekające tym bardziej, że tak sprzyjająca ruinom mglista aura wokół Was panowała.
Lea - 13:27 poniedziałek, 26 listopada 2012 | linkuj
No, jak już Ty piszesz, że ekstremum, tzn, że nie było letko :)
rowerzystka - 22:08 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!