Niedziela, 23 czerwca 2013
na górę Czcibora
Gorąco i wietrznie , nie za bardzo mi się chciało więc pomalutku powlokłam się pod górę Czcibora na inscenizację Bitwy pod Cedynią.
Ludzi dużo, spotkałam znajomych rowerzystów, najadłam sie darmowego żarcia i już mi się nie chciało czekać na bitwę , zachciało mi się spać no to pojechałam pomalutku z powrotem.
Ludzi dużo, spotkałam znajomych rowerzystów, najadłam sie darmowego żarcia i już mi się nie chciało czekać na bitwę , zachciało mi się spać no to pojechałam pomalutku z powrotem.
- DST 41.13km
- Czas 01:52
- VAVG 22.03km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Po tylu intensywnych maratonach należy Ci się lajtowa wycieczka (a chociaż dobre było to żarcie :))
srk23 - 13:55 poniedziałek, 24 czerwca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!