Środa, 31 lipca 2013
po górach
Byłam kilka dni w górach ale nie chciało mi sie pedałować, najbardziej przerażały mnie zjazdy, obawa o wywrotkę była większa niż przyjemność ze zjeżdżania
- DST 60.00km
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
A bo rzeczywiście - w górach, zwłaszcza w ciężkim terenie, trochę trzeba się najeździć, by instynkt samozachowawczy skutecznie przyciszyć. Choć nie wszyscy reagują takim strachem na góry, ja przez długi czas uczyłam się nie bać.
Powodzenia Teresko! Frajda z jazdy w terenie jest nieziemska!!! lea - 03:31 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj
Powodzenia Teresko! Frajda z jazdy w terenie jest nieziemska!!! lea - 03:31 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!