Sobota, 1 czerwca 2013
maraton w Niechorzu
Maraton super udany , tylko wynik niezbyt , a to z powodu bardzo prozaicznego ale wielce uciążliwego dopadła mnie po prostu "sraczka", skusiłam się na PŻ na bułę z jogurtem, którą połknęłam niemalże w całości.
A pogoda iście kolarska : na początku prysznic a potem wiatr i cały czas pochmurno i zimno, nawet Bałtyku nie odwiedziłam
Czy lato to będzie ????
Organizacyjnie : co tu pisać , kto był ten wie
Natomiast nocleg miałam extra i ugoszczona zostałam po królewsku.
Dzięki Aniu !
przed startem
po starcie, jak widać wszędzie mi się gęba śmieje czyli było ok
A pogoda iście kolarska : na początku prysznic a potem wiatr i cały czas pochmurno i zimno, nawet Bałtyku nie odwiedziłam
Czy lato to będzie ????
Organizacyjnie : co tu pisać , kto był ten wie
Natomiast nocleg miałam extra i ugoszczona zostałam po królewsku.
Dzięki Aniu !
przed startem
po starcie, jak widać wszędzie mi się gęba śmieje czyli było ok
- DST 150.00km
- Czas 05:52
- VAVG 25.57km/h
- Sprzęt scott sportster P 3 salution
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja tam jestem pod wrażeniem, mimo Twojego niedosytu. Gratulacje!!!
rowerzystka - 21:33 niedziela, 2 czerwca 2013 | linkuj
Oj nie narzekaj pierwszy czas w kategorii...szybciej to już tylko samoloty latają...co do organizacji to........................
jewti - 14:56 niedziela, 2 czerwca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!